Majątek Skarbiec
Do drugiej połowy XVIII w. Skarbiec jako jeden z folwarków wchodził w skład klucza podoroskiego, dziedzictwa Grabowskich. Gdy Podorosk znalazł się pod eksdywizją (podziałem między wierzycieli), wówczas Skarbiec kupiony został przez Władyczańskich, do których należał do 1939r. Przedostatnim właścicielem tych dóbr był Józef Władyczański, uczestnik powstania styczniowego, zaś ostatnim Miłosław Władyczański ożeniony z Antoniną Nowicką.
Jedna z ich córek Zofia Władyczańska wyszła za mąż za Tadeusza Boguszewskiego, wkrótce narodził się im syn Krzysztof. W ten sposób losy rodziny Boguszewskich związały się ze Skarbcem.
W ciągu XIX wieku istniał w Skarbcu dwór, na którego temat brak przekazów. W 1897 r. dwór ten został zastąpiony przez nowy, murowany pałacyk, wzniesiony wg projektu architekta Łuby (architekt wileński, projektował również m.Podorosk, Koniuchy i inne). Elewacja tylna pałacyku ze skrzydłami tworzyła jedną linię, pozbawioną jakichkolwiek załamań czy występów. Na zewnętrzne elementy dekoracyjne składały się m.in.: pilastry oraz fryz z tryglifami, które pokrywały portyk, dalej pseudorenesansowe obramienia drzwi i dwóch porte-fenetrów górnej kondygnacji, półkolumny i bogate naczółki stanowiące zwieńczenie oprawy okien, a w końcu gzyms międzykondygnacyjny i wieńczący.
Majątek do 1918 roku zajmował 1540 ha, natomiast urządzony przez Miłosława Władyczańskiego park krajobrazowy to około 20ha. W roku 1930 („Spis ziemian RP w roku 1930 – woj. białostockie.Oprac. T. Epsztein , S. Górzyński str. 23”) obejmował już „tylko” 655ha. Po światowym kryzysie ekonomicznym (zadłużenia , parcelacje) hektary malały i w 1939 r. pozostały tylko zabudowania i około 10 ha. Przed domem ciągnął się duży, owalny gazon otoczony szeroką drogą.
Wjazd tworzyła poprowadzona prostopadle do elewacji aleja wysadzana topolami, po obu jej stronach, w dość dużej odległości usytuowane były zabudowania gospodarcze. Do stajen koni wyjazdowych wiodła od portyku aleja lipowa.
Wnętrze miało układ dwutraktowy. Centralne miejsce w piętrowym korpusie miał dwukondygnacyjny hall. Po lewej stronie w trakcie frontowym mieściła się biblioteka z wyjściem na taras, a po prawej – przedpokój. Stąd wchodziło się do dużego salonu, usytuowanego w skrzydle parterowym. Drugi salon z przylegającą do niego jadalnią znajdował się w trakcie ogrodowym. Pozostałą powierzchnię na parterze zajmowały pokoje mieszkalne, gościnne i służbowe.
Wszystkie pokoje reprezentacyjne miały obicie z tapet o różnych tonacjach i wzorach, parkiet dębowy z ornamentami, sztukaterie na sufitach, żyrandole kryształowe i brązowe, piece z ozdobnych kafli. Duży salon urządzony był meblami dziewiętnastowiecznymi, wybitniejszych dzieł sztuki w Skarbcu nie było.
Wszystkie przedstawione zdjęcia zostały zrobione na terenie majątku. Większość zdjęć wykonał Stanisław Władyczański, który był ówczesnym pasjonatem fotografii. Opisy wnętrz i majątku zawdzięczamy Zofii Boguszewskiej z domu Władyczańskiej.
Nieocenioną pomoc w odkrywaniu historii i tajemnic majątku Skarbiec wykonał Janusz Władyczański, syn Stanisława. Przedstawione tutaj informacje zawdzięczamy właśnie jemu. Materiały o Skarbcu znalazły się również w wydawnictwach takich jak: „Wiadomości Ziemiańskie” – numer 16/17/2003 oraz „Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej” Tom 2 – autor: Roman Aftanazy.
Niestety czasy ziemiaństwa już minęły, to co zostało po majątku Skarbiec przedstawiają poniższe zdjęcia, wykonane przez Janusza Władyczańskiego. Władze sowieckie postanowiły zniszczyć wszystko to, co miałoby przypominać o dawnej Polsce. Majątek Skarbiec dosłownie został zrównany z ziemią.
Linki powiązane:
- Pozostały tylko kamienie – to tragiczna historia Miłosława Władyczańskiego, aresztowanego i zamordowanego przez NKWD. [ Artykuł wydrukowany w Gazecie Wyborczej 7 kwietnia 2010 na stronach 12 i 13 ]